Strony

niedziela, 8 maja 2011

Berzerker Khorne'a | Khorne Berzerker

Jak wspomniałem w notce na blipie, mój brat namówił mnie na dokończenie niewielkiej "armii" Chaos Space Marines do WH40K. Część modeli mam gotowych od ok. 10 lat, malowałem je dla przyjemności, teraz mają szansę robić coś innego niż stanie na półce. Oczywiście, nie pamiętam zasad - zresztą zmieniły się bodajże dwa razy. Pamiętam tylko trochę tła fabularnego (też zresztą zmienionego). Przepisy poznam w trakcie gry, na razie opieram się na wstępnej rozpisce przygotowanej przez Mormega. Niezależnie od jej wariantu mam w niej oddział berzerkerów Khorne'a. Malując wcześniej swoich marines zdecydowałem się na Czarny Legion. Nawet berserkerzy - w mojej wersji - nie są wędrownymi wyznawcami boga krwii, lecz należą nadal do najdumniejszego z legionów Horusa. Stąd malowanie w czarnych pancerzach. Figurka poniżej należy do grupy pomalowanych właśnie kilka lat temu - nie ukończyłem jej jednak wtedy, więc domalowałem brakujące elementy, przykleiłem naramienniki i plecak. Zdecydowałem się też na wygląd podstawki - postanowiłem nie bawić się w nic specjalnie wymyślnego. Stonowana czerwień nieźle będzie grać z głównie czarnymi pancerzami moich legionistów, a i wygląda "obco". Początkowo sądziłem, że moje malowanie ze stosunkowo wyeksponowanymi obszarami jasnego, metalicznego brązu jest odstępstwem od obecnego kanonu, jednak rzut oka na stronę GW pozwolił mi zorientować się, że Czarny Legion właśnie tak wygląda teraz "oficjalnie". W starym podręczniku CSM jaki mam przed sobą w podobny sposób malowany jest tylko Abaddon, reszta jego żołnierzy ma akcenty w kolorze pancerza lub metalicznej czerni koloru gunmetal. Malowanie raczej z gatunku tych dających się zrobić szybko - detale podkreślone dwoma czy trzema maźnięciami szarości, część akcentów w kolorze kontrastującym... Proste i wygląda dość fajnie. Figurka, oczywiście, nie jest dipowana - nie będę używał dipa, ponieważ chcę utrzymać spójny wygląd wszystkich miniaturek w "armii".

As I mentioned in the short note on the blip (Polish only unfortunately), my brother persuaded me to finish my small Chaos Space Marines "army" for WH40K. I've got some models painted for about 10 years, I did them more for pleasure of painting, not for gaming itself, but finally they will do something else then standing in the back of the shelf. I don't remember the rules of course - they changed at least twice anyway. What I remember is a little fluff - changed for sure too. Doesn't really matter - I will learn rules during actual game, my army is based on list prepared by Mormeg for now. In every variant of it I will field a squad of Khorne Berzerkers. 10 years ago, when I have had painted my CSM I chose Black Legion. Even berzerkers in my army  - in my version of course as I have no idea how fluff "tells" this story now - are not wandering group of Khorne worshipping crazies, they still belong to the Legion, their armour is black and only helmets red. Miniature shown below was painted long time ago but was never finished. I just added few details, shoulder pads and backpack now. Base was made yesterday too. I finally settled on easy to paint scheme for that. Just black highlighted with two or three tones of red. Easy to make, sufficiently alien and works great with dark armour. When I painted my CSM I decided to use shiny metallic bronze on many areas, Black Legionnares were painted mostly black officially then. Well, they use a lot of such bronze nowadays, which suits me fine. Painting was done rather fast, as the scheme color is simple, just details are highlighted with two or three layers of grey, some areas are painted in contrasting color. Simple and looks fine in my opinion. Miniature wasn't dipped of course - I won't use dip in this case as I want to keep uniform look in my "army".


9 komentarzy:

  1. Kurcze, coraz lepsze cacka wyciągasz z pawlacza i ze strychu. Jestem pod ogromnym wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko czemu BL? To taki badziewny legion jest... jako maniak spod znaku Angrona wyglądałby lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo wtedy do mnie przemawiał BL:) A Word Eeaters nigdy do mnie jakos specjalnie nie przemawiali. Dodatkowo BL ma fajne malowanie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. BL to cieniasy, dali sobie podprowadzić zwłoki Horusa :) Pamiętam jak GW wprowadziło 'trend' malowania berserkerów w BL - właśnie z czerwonym hełmem. W sumie na stole to źle nie wygląda, ale jakoś do mnie nie przemawia.
    Co będziesz miał jeszcze w swojej BL'owej armii?

    OdpowiedzUsuń
  5. Chaos Sorcerer (figurka gotowa, ewentualnie jakies drobne przemalowanie pokazujace go jako wyznawce Slaanesha), Chaos Lord (tu figurka Abaddona, gotowa), 5 x CSM (2-3 mam niemal gotowych), Aspiring Champion, 5 berzerkerów (3 mam gotowych), Skull Champion (gotowy), Obliterator, 3 Chaos Terminator, Terminator Champion. Tak docelowo 600 pkt.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oblit i 4 Termosów na 600 pkt - niezły overkill. Ja, kiedy jeszcze grałem, na tyle punktów wystawiałem cztery squady scoutów i chaple na jump packu z clawami i to bodajże było tyle :) Z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony projektu!

    OdpowiedzUsuń
  7. E tam overkill. Maksymalizacja szans to sie nazywa;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na którą edycję będziecie grywać?

    OdpowiedzUsuń
  9. W 40K nie gralem z... dziesiec lat. A wczesniej rozegralem tylko kilka bitew. Sadze ze w edycje najbardziej aktualna i przesiadziemy sie na nowa jak sie ukaze.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.