tag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post190158589861243122..comments2023-11-03T12:20:27.424+01:00Comments on Wojna w miniaturze | War in miniature: Moja pierwsza figurka | My very first miniatureInkubhttp://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-74663850917154898482011-06-12T00:09:11.640+02:002011-06-12T00:09:11.640+02:00Kobyliński był mistrzem, miałem przyjemność spotka...Kobyliński był mistrzem, miałem przyjemność spotkać Go parokrotnie na niwie zawodowej, niestety już czuł się raczej kiepsko, a i spotkania nie były zbyt długie... Wspaniały gawędziarz i wielki znawca i miłośnik historii.Inkubhttp://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-34967322258092292102011-06-11T23:47:43.266+02:002011-06-11T23:47:43.266+02:00Niestety nic nie zostało,tylko wspomnienie ;-) Z p...Niestety nic nie zostało,tylko wspomnienie ;-) Z powodu braku miejsca wszystkich się pozbyłem. W większości to były XVIIw tematy. Sporo też napoleońskich.Pamiętam moje pierwsze figurki jazdy kozackiej, rety co za koszmary!Konie jak muminki czy hipopotamy;-) Na szczęście wprawa robi swoje i ostatnie 2-3 tys wyglądały już całkiem dobrze.Dużo dało mi wnikliwa obserwacja rysunków Szymona Kobylińskiego. Jak dla mnie, nikt tak jak on nie potrafi uchwycić charakterystycznych cech ubioru wojskowego, koni, narysować je a potem jeszcze opisać ;-) Myślałem że jak przejdę na gotowe 20 mm pójdzie szybciej, nic podobnego. O takiej armii XVIIw mogę dziś tylko pomarzyć.Teraz mam przynajmniej dużo mniej odkurzania, a pozostały pomysły które wykorzystuję do dziś ;-)Fromholdhttp://www.blogger.com/profile/09852985127244440236noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-53380516190716668872011-06-11T22:17:01.299+02:002011-06-11T22:17:01.299+02:00Ja wcześniej, ale tylko odrobinę wcześniej, malowa...Ja wcześniej, ale tylko odrobinę wcześniej, malowałem też 1:35 historyczne. Ale jakoś zawsze bardziej ciągnęło mnie w stronę bajeczek;)/ 4 tys. sztuk figurek, samodzielnie zrobionych - no, jest sie czym pochwalic. Masz zdjecia czegokolwiek z tego okresu?Inkubhttp://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-70864244897949974592011-06-11T22:13:10.406+02:002011-06-11T22:13:10.406+02:001990? Hm widzę że malowanie figurek zaczynaliśmy ...1990? Hm widzę że malowanie figurek zaczynaliśmy mniej więcej w tym samym czasie, choć tematy zupełnie różne;-)Ja już niestety nie mam swoich starych rzeczy w pierwotnym wyglądzie, przemalowałem ;-)Kiedyś dawno temu sam robiłem figurki w skali ok 40 mm.Po ok 4 tys szt, stwierdziłem czas na zmiany i przeszedłem na plastik 20 mm.Fromholdhttp://www.blogger.com/profile/09852985127244440236noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-73221905799065871892011-06-10T09:35:13.324+02:002011-06-10T09:35:13.324+02:00Ależ proszę Państwa, bez takich proszę... Naprawdę...Ależ proszę Państwa, bez takich proszę... Naprawdę chętnie obejrzałbym pierwsze Wasze dokonania figurkowe:) Poza tym sami zobaczycie, jak wrócą wspomnienia:)Inkubhttp://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-58492375069885562572011-06-10T09:25:56.946+02:002011-06-10T09:25:56.946+02:00Fajny koleś ...A pierwsze figury - :):):) - z sent...Fajny koleś ...<br>A pierwsze figury - :):):) - z sentymentu się je trzyma, ale patrzenie sprawia niemal ból. Pokażę pewnie kiedyś fotkę Szwedów Gustawa Adolfa, w zupełnie fantastycznych kolorach - zanim ruszą do odnowienia...Pryzmekhttp://www.blogger.com/profile/02237993296133513825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-35931496258038707182011-06-10T08:41:06.007+02:002011-06-10T08:41:06.007+02:00O rany... niesamowity :) Moja pierwsza figurka wyg...O rany... niesamowity :) Moja pierwsza figurka wyglądała dużo gorzej. W sumie nie pamiętam, co było pierwsze - chyba dire wolfy do undeadów z Mordheim, robione z wilków orków, ale one doczekały się rozpuszczenia i przemalowania, więc jedyne co mam, to jakieś stare dregi do tej bandy, ale... nie nadają się do pokazywania ;)Skavenblighthttp://www.blogger.com/profile/09009702069038121032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-91236864017731637232011-06-10T05:50:40.549+02:002011-06-10T05:50:40.549+02:00fajny pacjent :)moja pierwsza figurka? niejaki ung...fajny pacjent :)<br><br>moja pierwsza figurka? niejaki ungrim ma ją do dzisiaj w swojej armii. ja udaję, że nie znam tej miniatury, bo wyszła mi okropna paść :)szeperdhttp://www.blogger.com/profile/00284376122191001267noreply@blogger.com