tag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post4839522000549256618..comments2023-11-03T12:20:27.424+01:00Comments on Wojna w miniaturze | War in miniature: Z półki Mormega: The Horus Heresy Book One - BetrayalInkubhttp://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-6197445672653883462012-12-08T22:58:16.014+01:002012-12-08T22:58:16.014+01:00100k ludków, no to będzie co zbierać i konwertować...100k ludków, no to będzie co zbierać i konwertować do wersji wh30k przez najbliższe 30 lat :-)Gonzo / Ancestorhttp://www.blogger.com/profile/03956503971340729667noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-46381554573446682572012-12-03T00:37:52.359+01:002012-12-03T00:37:52.359+01:00Z tego co pamiętam, to przy smerfach padały już li...Z tego co pamiętam, to przy smerfach padały już liczby rzędu 100k:)Inkubhttp://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-30598380507909845292012-12-03T00:22:38.432+01:002012-12-03T00:22:38.432+01:00Ja chyba będę czekał aż te kolejne tomy będą dostę...Ja chyba będę czekał aż te kolejne tomy będą dostępne 'metodą alternatywną' ;) bo aż tak mi się nie chce wydawać kupy kasy jeżeli nie gram. <br>Co do liczebności legionów - to jest dziwne, chyba chłopaki z BL i FW się nie do końca zgadali w briefingu i wyjdą dziwne rzeczy. Poczekamy na kolejne tomy, ciekawe ilu Ultrasów i Word Bearerów naliczą.Kadrinazihttp://www.blogger.com/profile/04790146874809445505noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-62017594862706002862012-12-02T20:03:57.432+01:002012-12-02T20:03:57.432+01:00Z ta liczebnością legionów, to mam wrażenie jest w...Z ta liczebnością legionów, to mam wrażenie jest wina autorów w BL, którzy poszaleli z tym, zupełnie nie licząc się ani z wcześniejszymi informacjami ze źródeł GW, ani z tym co w BL pisali na ten temat wcześniejsi autorzy. Fakt faktem jest, że jest pomieszanie z poplątaniem teraz.<br>A co do książki... Ja jestem z niej bardzo zadowolony, tyle że ja jestem jak chomik - wciągam wszystko. Myślę, że dla samego fluffu nie warto jej kupować, bo to jest, jednak, głównie książka o grze jako takiej. Natomiast przypuszczam, że warto bardziej będzie kupić książki, które będą traktować o wydarzeniach, które jeszcze nie są opisane w BL, jak oblężenie Terry czy podręczniki z egzotycznymi armiami z tego okresu, coś ptaszki ćwierkały o Mechanicus, Adeptus Arbites, Eldarach.Inkubhttp://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7310542690838674008.post-77619102731693248222012-12-02T17:36:03.270+01:002012-12-02T17:36:03.270+01:00A ja jestem nieco rozczarowany tą książką. Mnie ta...A ja jestem nieco rozczarowany tą książką. Mnie także bardziej interesuje fluff i pewne rzeczy opisane tutaj wydają mi się mało logiczne. Zwłaszcza kwestie dotyczące liczebności legionów wydają mi się nieco dziwne. Generalnie im dokładniej BL i FW zaczynają opisywać bitwę na Istvaan III tym mniej logiczne mi się to wydaje :) Kniga pieruńsko droga, chociaż biorąc pod uwagę jakość wydania nie ma się co dziwić. Kadrinazihttp://www.blogger.com/profile/04790146874809445505noreply@blogger.com