niedziela, 15 maja 2016

Re re kum kum | Croach! Croach!

W ramach robienia bestiariusza do Frostgrave popełniłem, raczej błyskawicznie, cztery widoczne obok lodowe ropuchy. Małe stwory, spotykane w ruinach miasta, przypominają bohaterom, że nie każdy skarb pozbawiony jest strażnika.

Miniaturki to stare olbrzymie żaby, wyprodukowane przez Citadel Miniatures na licencji TSR do gry Advanced Dungeons and Dragons, które trafiły na rynek jako część zestawu Dungeon Monsters. Odlano je wraz z integralną podstawką.

Moje ropuchy pomalowałem aerografem, nakładając dwie warstwy jasnoniebieskich farb. Potem całość zwashowałem mocno rozwodnionym ciemnoniebieskim washem. Wykończenie to kilka warstw coraz jaśniejszego koloru niebieskiego nakładanego suchym pędzlem i ostatnia warstwa białego. Cienie namalowałem washami - od purpury, przez granat, do - okazjonalnego - czarnego.

I'm continuing to paint Frostgrave bestiary and just managed to paint four Ice Toads. Little creatures from the ruins of the city, kind of reminder for adventurers that most treasures are - in fact - guarded.

Miniatures comes from rather old TSR licenced range of Advanced Dungeons and Dragons released by Citadel Miniatures in mid eighties for a short 18 months. In original they were labelled as Giant Toads and they were released as a part of Dungeon Monsters basic set. Figures were casted with integral base.

My toads were airbrushed with two light blue colors, then everything was washed with heavily dilluted dark blue wash. Highlights were drybrushed with progressively lighter colors, ranging from blue to - final - white. Shadows were painted with washes - purple, dark blue, black sometimes, even reds were used sparingly.





11 komentarzy:

  1. Bardzo ładne malowanie, kolor faktycznie "lodowy". Modele są fajne, wyglądają bardziej złowrogo niż poczciwie (jak niestety większość modeli ropuch).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałem właśnie, żeby nie były specjalnie łagodne... W takim monochromatycznym praktycznie malowaniu to dość trudne, ale może nie wyszło najgorzej.
      Widziałem w sieci zdjęcia tych żab pomalowanych w jakieś fantazyjne barwy, też ciekawie, no ale jak lodowe, to lodowe:)

      Usuń
  2. Hej, co to za trawka / mata?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie pamiętam za dobrze - to materiał jeszcze z początków mojej działalności figurkowej, ma ze 20 lat pewnie. Pamiętam, że to była jakaś gęsta trawa przyklejona do arkusza papieru, ja z tego zrobiłem podstawkę pod jakiś teren. Kupiłem w sklepie z częściami do makiet kolejowych, jeśli mnie pamięć nie myli.

      Usuń
    2. Takie trawki na kartonie nadal są produkowane przez firmy kolejkowe.

      Usuń
  3. Bardzo udane bestie. Fajnie że każda ma inne oczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałem tak zrobić, żeby się różniły jakimś szczegółem, co pozwoli na uniknięcie ewentualnych nieporozumień w grze:)

      Usuń
  4. Efekt lodowości wyszedł bardzo przekonująco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt lodu wyszedł Ci bezbłednie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny efekt lodowej skóry, dobrze wyszły też oczy ropuch.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.