sobota, 10 października 2015

Łucznik - pierwszy w drużynie | An Archer - first in my team

Do mojej drużyny dzielnych (aczkolwiek pechowych) poszukiwaczy zaginionych, magicznych skarbów w ruinach Mroźnego Miasta dołączył pierwszy łucznik. Jak po nim widać, to doświadczony awanturnik, wyposażony w argumenty zarówno dalekiego, jak i bliskiego zasięgu. Przyda się, przyda, bo w drużynie brak - jak dotychczas - strzelców. Na szczęście udało się już zwerbować także kusznika, a i niezwykle celny drugi łucznik także odziewa się w szaty w kolorach czerwieni i błękitu.

Miniaturka to postać, która w katalogu handlowym z 1990 r. znajduje się w sekcji "Fantasy Adventurers" pod nazwą Jailer, czyli strażnik więzienny. Jestem jednak niemal pewny, że jest nieco przynajmniej starsza i funkcjonowała także pod innymi nazwami.

My team of brave (if somewhat unlucky) 'Frostgrave' treasure hunters is reinforced by first Archer. It seems that he is a seasoned veteran of many expeditions, judging by his equipment - he is certainly able to state his reasons both from afar and in-close. It is about time, I'd say, as my team seriously lack ranged firepower. Fortunately, crossbowman and marksman are now being clad in reds and blues too.

This miniature was shown in 1990 Trade Catalogue in 'Fantasy Adventurers' section as a Jailer. I'm pretty sure that it is little older then that though and it was released under other name.









9 komentarzy:

  1. Really nice paint job on an awesome mini!
    love how your Warband is coming together, I've found that archers/rangers are a must for any expedition into the Frozen hell of Frostgrave.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thanks a lot:) Yes, I definitely lacked some ranged firepower. One Archer is too little too, as my opponents like to field many archers too:)

      Usuń
  2. Fajny, kolorowy model. Podoba mi się.

    No i świetne tło na pierwszym zdjęciu.
    To prawdziwa makieta domu czy zdjęcie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Adamie. To model, jeden ze świetnych papierowych modeli Dave'a Graffama. Wydrukowany w skali 15 mm, dobrze robi perspektywe zdjec:)

      Usuń
  3. MOżna by się dopytać dlaczego łuk ma skitrany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie skitrany tylko akurat walczy wrecz, luczysko przewieszone przez ramie;)

      Usuń
  4. Nicely done! Great paint job, and congrats for the first photo...amazing!

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki fajnie Mordheimowo obwieszony. ;)
    Super malowanie. Dobre kolory i spodnie dużo dają!

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.