czwartek, 18 kwietnia 2013

Kardaka | Kardakes

Ostatni element 4Sp armii II/7, czyli późnych Achemenidów. Mam strasznie mieszane uczucia wobec tego elementu. Najpierw się wkurzyłem. W woreczku z figurkami znalazłem trzech Persów uzbrojonych na sposób grecki, czyli - prawdopodobnie - właściwy dla oddziałów kardaka (jak to cholerstwo się odmienia po polsku?), oraz jednego takabarę - włócznika lekkozbrojnego. Pierwszy zgrzyt. Potem zacząłem malowanie. Wizję miałem jasną - czerwoni od stóp do głów, z lekkimi akcentami żółtymi i białymi. Kolorystyka ściągnięta z zeszytu Elite o armii perskiej wydawnictwa Osprey. Co prawda, wydawało mi się, że takie jednolite niemal umundurowanie było raczej mało prawdopodobne, no ale... wygląd całkiem, całkiem.
Pomalowałem całą czwórkę, razem z nieszczęsnym lekkozbrojnym. Wygląd naprawdę niezły. Plus. Czas na tarcze. Wzory to kalkomanie Little Big Men Studios. Pasują nieźle, możne tylko są ciut przymałe, ale miałem na to wymyślony sposób. Poprzyklejałem, pokląłem parę razy na temat krzywizn tarczy i przyklejania do nich kalkomanii. Podmalowałem tarcze i kalkomanie. I poprzyklejałem do figurek. I, kurcze, jednak za dużo chyba tej czerwieni. Trzeba było wybrać wzory, w których byłoby więcej jasnych kolorów. Sęk w tym, że zależało mi na koncentrycznych kręgach na tarczach, a takich miałem tylko dokładnie cztery... A na koniec robienie podstawki. Zaprawdę, powiadam wam, podstawka 4Sp umieszczona na przepisowej podstawce o głębokości 15 mm to samo zło - zło w czystej, nieskażonej postaci. Figurki są umieszczone na niej tak ciasno, że nie starcza praktycznie miejsca na zrobienie ani podłoża, ani jego pomalowanie. Wrrr...
A dodatkowo okazało się, że zrobione znacznie wcześniej dwa elementy egipskich najemników, również elementy 4Sp, zrobiłem na złych podstawkach. Musiałem je odkleić i zrobić im podstawki na nowo... A z tym wiążą się oderwane tarcze, maźnięcia farbą tu i tam, konieczne poprawki... Koszmar, koszmar, koszmar...

Last 4Sp element for II/7 Later Achaemenid Persian DBA army. I've got really mixed feelings about this element. First, I was really pissed off. Foil zip bag from Xyston's army deal contained not four heavy armoured, Greek-like Persian hoplites, but three such figures and one lightly armoured takabara. First bad thing. Then I started to paint. I have had a clear image in my mind - all four kardakes wearing red with yellow and white details. Colorus are taken, of course, from Osprey's Elite series book about ancient Persian  army. To be honest I'm not really convinced that such uniformed colors are historically corrected but... they do look great. So I painted all four, together with takabara... And they looked really nice. So first good thing. Time for shields. Patterns are Little Big Men Studios' decals, but they are somewhat overpainted by me to mask some folds, etc. Sizewise they are a little on the small side but I have had a solution to that - I just painted wide rims of the shields red. Well, wrong thing again. Too much red I think. I really should to choose some brighter designs but as I really wanted color circles... and I have had only four such decals...Still, they are just okeish I think...
And - last thing to do - base. Let me tall this - 4Sp on correct base size is evil incarnate. Pure, destilled essence of evil even. Miniatures are packed so tight, that this is impossible to make some nice groundwork on the base, painting ground can ruin paintwork on the miniatures... Really, really bad things could happen. And as I just noticed that previously painted two 4Sp elements were using bases of bad size... So I removed miniatures from bases (with lots of curses and swearing and lots of force). Then glued them again on correct smaller bases. Then cursed again on small size of the base and all difficulties involved... And THEN I have had to reglue most shields and correct all small damages done to the miniatures. I hate to rebase, hate it, hate it.



4 komentarze:

  1. Nie marudź fajnie wyszli :) Co do podstawki 1,5cm w DBA to rzeczywiście porażka. Powinno się z niej zrezygnować, bo nie ma niewielki wpływ na efekt walki, a tylko utrudnia życie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszli moze fajnie, ale oczyma duszy mojej mieli wyjsc fantastycznie;)Jednak biale brzegi tarczy bylyby lepsze. A podstawka racja, jest tragiczna. Rozcnia o.5 cm nie ma wielkiego znaczenia dla zasad, a dla figurek ma spore.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.