wtorek, 23 kwietnia 2013

Epic 30K: odsłona siódma | Epic 30K: part seven

Dziś kilka drobnostek pomalowanych przez brata. Jego Pożeracze Światów zbliżają się do granicy 1500 pomalowanych punktów, mi do niej trochę jeszcze brakuje, ale w sumie coraz bardziej realna staje się pierwsza, niewielka potyczka w pełni pomalowanymi epikowymi "armiami". Na razie jeszcze biedniutkimi, głównie transportery i piechota, plus parę czołgów i pojazdów wsparcia. Ale w kolejce czekają predatory i drednoty, mamy też kilkanaście starych tytanów, a Mormeg kupił też dwa nowe warhoundy...W końcu trzeba zdecydować się na wybór konkretnych zasad i nauczyć się ich w grze.

Just a few rhinos and infantry stands today, painted by my brother. His World Eeaters are reaching 1500 points in painted miniatures, I am still a little lower then that but first battle played with fully painted tiny "armies" is more and more realistic. Armies are still rather simplistic, with mainly apcs and infantry, with added some tanks and support vehicles. But we already have some predators and dreadnoughts, about dozen of old plastic titans, Mormeg also bought two new resin warhounds... Finally, we have to chose some ruleset and learn it in game.




2 komentarze:

  1. Podobają mi sie jak zwykle. :)
    Czekam na Drednoty i Tytany!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tytanami to, podejrzewam, się jednak zejdzie. Drednoty trafią na listę "zrobione" znacznie szybciej, w sumie są malutkie przecież:)

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.