niedziela, 6 czerwca 2010

Tracja rusza na wojnę | Thracia goes to war

Pierwsza jednostka armii I/48 gotowa. To oddział 2Ps, jeden z dwóch, jakie będą w armii. Malowanie oparte na zeszycie Man-at-Arms 360 Osprey'a. Malując starałem się nie przesadzić z barwnością figurek - reprezentują one najbiedniejszych Traków, stąd jedynie umiarkowanie wzorzysty płaszcz jednego z oszczepników (zeira). Źródła historyczne wspominają, że Tracy byli najczęściej ogniście rudzi lub jasnowłosi, takie też będą kolory fryzur moich miniaturek. Czytając o Trakach natrafiłem też na kilka interesujących wiadomości, które trudno będzie oddać w malowaniu, niemniej jednak tworzą interesujące tło dla armii. Grecy, oczywiście, uważali mieszkańców Tracji za barbarzyńców, chętnie jednak wykorzystywali ich jako najemników. Trackie oddziały najemne uważane były za bezlitosne, wykorzystywano je podczas egzekucji i masakr, słynne były też z tego, że niespecjalnie przywiązywały się do pracodawców i zdarzało im się zmieniać stronę tuż przed bitwą lub nawet w jej trakcie. Co interesujące, Grecy mieli też specjalną nazwę na pieśni śpiewane przez "barbarzyńców z północy" - określali je jako "titanismos", czyli imitację krzyków Tytanów. Musiało to nieźle brzmieć;)
Figurki Xystona, doskonała, bardzo wyraźna rzeźba, również twarzy. Postać oszczepnika w zeirze to, w ogóle, najlepiej zrobiona widziane dotychczas przeze mnie miniaturka w tej skali. Świetnie oddane drobne fałdki ubrania, bardzo wyraźne rysy twarzy, dobrze zrobione ręce i stopy. Myślę, że broniłaby się też w skali 28 mm. Twarze i ręce pozostałych figurek trackich, które przejrzałem, są zrobione równie dobrze. Robiąc ten oddział wykorzystałem jako oszczepy rozciągnięte nad ogniem plastikowe fragmenty rurek wlewowych z jakiegoś modelu. Ani szpilki, ani igły lekarskie nie tworzyły jednak zadowalającego mnie efektu, dodatkowo podczas montażu "broni" w wywierconych otworach w dłoniach trudno było wsunąć je nie uszkadzając dłoni lub farby. W przypadku plastikowych oszczepów wszystko przebiegało bez żadnych problemów. Oczywiście, mogłem wykorzystać gotowe, ucięte piki Northstara, z jakich korzystałem przy armii macedońskiej, trochę było mi ich jednak szkoda.

First unit of new I/48 army is ready. This is 2Ps element, one of two compulsory for I/48. Painting is based on Man-at-Arms issue 360 by Osprey. I tried to not overdone colors as this unit represents most poor Thracians so cloak visible here (called zeira,  one of the most distinguishing features of Thracians) is not particulary bright or colorful. Historical sources mention that Thracians were mostly red- or light-haired so I'll paint my miniatures accordingly. Gathering intel about Thracians I've read some interesting informations. They won't show in painting units but they surely add much flavour to the army. Greeks regarded Thracians as barbarians,  but they were widely used in greek armies as mercenaries. They were famous for being drunk, brutal, savage and merciless thus they were often used to carry out executions and massacres. There are known stories about Thracians switching sides just before or during the battle and they were widely known for love of plunder. Another characteristic of theirs was loud war songs - called titanismos by Greeks (cry of the Titans). I'm sure it was terrible to hear;).

Miniatures by Xyston, excellent cast, good poses and very nice details. Miniature of cloaked javelinman is, in fact, the best 15 mm I've painted so far. I'm pretty sure it would look nice even in 28 mm. Face, hands and feet were particulary nicely done. I've experimented a little with weapons. Making previous psiloi I've encountered some problems with putting javelins inside drilled holes in hands. It was really hard to avoid scraping paint off and they barely fitted inside. I could use ready made pikes by Northstar (used in macedonian army) but I don't like to cut them. Pins and needles were hard to correctly shape so I stretched a bit of plastic sprue over the flame. It was it!. Easy to shape, easy to glue in, very cheap. 




6 komentarzy:

  1. Trakowie zawsze mieli dla mnie to "coś". Z niecierpliwością czekam na więcej, bo zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czolem,
    Tracy to jedni z moich ulubiencow, zwlaszcza jazda i ich konie :)
    A bedziesz waszmsoc robil tez jazde tracka?
    Autor ksiazki Thracians z Ospreya, Christopher Weber, mial kiedys stronke The Threskourion z duza iloscia info o koniach , jezdzie etc. Mam na kompie sporo sciagneite z tej strony, moge sie wymienic etc.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo prężny bloger z Ciebie :)

    Mimo iż nie pisałem od długiego czasu, to śledziłem siec non-stop. Zapraszam do siebie, by obserwować prace nad kartagińską armią w skali 10 mm :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie i konnica. Armia I/48 w DBA ma z konnych jednostkę dowódcy i dodatkowo 3 elementy lekkiej jazdy. Jednostki konne będę malował prawdopodobnie wymiennie z pieszymi. Skończyłem dziś drugi oddział psiloi, została do zrobienia jeszcze podstawka, jutro siadam do oddziału LH. Tu już będzie można zrobić kolorowo:)
    Fenris - widziałem Kartaginę. Super wygląda, masa jednak robi wrażenie.
    Dario - na stronę Webera dotarlem, w zasadzie w Osprey'u jest wiekszosc rzeczy interesujacych mnie podczas malowania. Niemniej dzieki za informacje. Malujac korzystam tez ze starej publikacji Wargames Research Group, tam tez jest sporo informacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak już wpisałem w komentarzu, na zakończenie kartagińskiej serii będzie prawdziwa BOMBA i gigantyczna, inscenizowana bitwa z Rzymem z mnóstwem świetnych zdjęć :)Więcej informacji już wkrótce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem mistrzostwem są figurki Traków z Rhomphaiami.

    OdpowiedzUsuń

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.