piątek, 18 czerwca 2010

Amerykański snajper | American sniper

W ramach krótkiego odpoczynku od Tracji (maluje się element 2LH) kupiłem pudełko plastikowych figurek Caesara w skali 1:72 "Modern US Army". Mój ostatni kontakt z tego rodzaju miniaturkami miał miejsce dobrych "naście" lat temu. Zdziwiłem się początkowo, jak wyraźne są szczegóły mundurów, niestety, mój entuzjazm opadł nieco, kiedy zorientowałem się, jak kiepsko zrobione są odlewy broni... Cóż, taki urok tego rodzaju miniaturek. Olbrzymią zaletą plastików tego rodzaju jest skala (kompatybilna z tanimi pojazdami bojowymi i metalowymi figurkami w skali 20 mm) oraz dostępność i cena. Wady to materiał - jest to nadal mniej lub bardziej gumowaty, giętki i miękki plastik. W porównaniu z figurkami metalowymi malowanie jest chyba nieco trudniejsze - mniej wyraźne, mniej ostre szczegóły nie wybaczają farby o niewłaściwej konsystencji, detale są też mniejsze, co od jakiegoś czasu zaczyna mi już sprawiać nieco problemów.
Tak czy siak zdecydowałem, że pomaluję, niejako w ramach próby, parę (naście) figurek tego rodzaju - być może uda się je potem wymieszać z metalowymi figurkami w skali 20 mm, docelowo zamierzam posługiwać się właśnie takimi. System, w jakim zostaną wykorzystane, to "Ambush Alley". Na pierwszy ogień, testowo, poszła figurka snajpera uzbrojonego w wielkokalibrowy karabin przeciwsprzętowy M82. Rezultaty nie do końca mi odpowiadają, odcienie farb dobierane raczej na oko, niemniej jednak coś z tych figurek będzie można zrobić.

I decided to buy box of Caesar 1:72 plastic miniatures "Modern US Army" and make short break with Thracian army (well, 2LH element is in painting, should be ready soon). My last contact with this kind of miniatures was ages ago. I was positively suprised how detailed these miniatures are, especially uniforms and gear. Unfortunately weapons are not that detailed and are very simplified. Well, that's the charm of this kind of minis. They have some advantages though - very popular scale, compatible with cheap plastic models of armor and vehicles, they are virtually the same scale as 20 mm metal miniatures. Cheap and easily obtainable too. Disadvantages are soft, rubbery plastic and ugly weapons. Painting is - in my opinion - a little harder then metal miniatures. Details are not so sharp, paint has to have just a right density to not obscure them. Details are smaller too and it starts to play a major role for me for some time.
Anyway, I've decided to paint few of these minis as a kind of test. I will try to mix them with metal 20 mm miniatures which I think will use. They will be used in "Ambush Alley" games. Here is the result of my first try - army sniper with M82 Barrett, painted in new desert camo. It doesn't turned out too good but it's not THAT bad either;) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z wielką przyjemnością czytam zawsze wszystkie komentarze - pozytywne i negatywne, choć co do tych ostatnich wolałbym, by były merytoryczne. Zostaw ślad swojej obecności komentując lub dodając blog do listy obserwowanych.

I always read all comments with great pleasure - both positive and negative ones. Speaking about negatives - please be constructive and let me improve my blog. Comment or follow my blog.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.